MW
W 2005 roku za sumę ponad 45 milionów dolarów asygnowanych dla Izraela przez kongres Stanów Zjednoczonych zbudowano w okolicach pustyni Negew symulację miasta posiadającego 600 budynków i układ ulic przypominający zabudowę palestyńskiej Gazy. Żołnierze IDF (Izrael Defence Forces – Siły Obronne Izraela) ćwiczą tam walkę w terenie zabudowanym przygotowując się do ataku na arabskie miasta Palestyny, Libanu i Syrii. W ostatniej wojnie w Libanie IDF poniósł dotkliwe straty, a lepiej wyszkoleni bojownicy Hezbollah nie dali żydowskim żołnierzom szans w miejskich strzelaninach gdzie walka odbywała się niejednokrotnie na odległość lufy karabinu. Po przegranej w Libanie armia Izraela złożyła zamówienie na nowy krótszy karabin oraz nakłoniła rząd, aby wywarł presję na USA, by te sfinansowały treningowe miasto dla żołnierzy IDF. Niedzielny bilans strat wśród żołnierzy izraelskich nie napawa jednak optymizmem dowództwa i władz w Tel Awiwie. Podczas pierwszej ulicznej walki z bojownikami Hamasu zabitych zostało 13 żołnierzy izraelskich, co jest największą stratą w ludziach IDF w ciągu jednego dnia. W swoich artykułach dotyczących walki w mieście nasz polski generał Stefan Rowecki- Grot pisał, że najważniejszym aspektem mogącym przeważyć szalę zwycięstwa jest determinacja żołnierza, która pomimo przewagi technicznej i ilościowej jest zwykle elementem najważniejszym. Walka na krótkie dystanse w zaludnionych i ciasnych ulicach odbiera nowoczesnej armii możliwości wykorzystania techniki wojennej i wsparcia z powietrza czy artylerii. Znów jak w początkach ludzkości wojownicy stają twarzą w twarz, a zwycięstwo zależy od woli walki i bohaterskiej odwagi. MW
0 Comments
Leave a Reply. |
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |