Nie tylko w Polsce obywatele są znudzeni idiotyzmem, chamstwem i oszustwem wyborczym polityków. Amerykanie z roku na rok przestają głosować nie widząc kandydatów godnych objęcia stanowiska publicznego. W stanie Kalifornia zeszłoroczne wybory do władz lokalnych sięgnęły przysłowiowego dna. Tylko 7% wyborców wrzuciło do urn kartę do głosowania. Wybory tegoroczne mają dla Socjalistycznej Republiki Kalifornii szczególne znaczenie i pomysłowi komuniści od lat trzymający tam władzę postanowili zachęcić swoich wyborców w dość niecodzienny sposób. Do balotu dołączą numer loterii, w której będzie można wygrać nawet $ 100,000! „Arcydelikatny” plan przekupienia wyborców spotkał się jednak z krytyką polityków republikańskich, którzy zapowiedzieli już sprawę sądową. Lewaccy z zasady sędziowie kalifornijscy najprawdopodobniej poprą pomysł nominujących ich progresywnych polityków. Szopka polityczna w USA sięgnie nowych wyżyn. Następne będzie już chyba głosowanie w asyście ubranych na czarno smutnych panów lub alternatywa strzału w potylicę.
MW