Marek Wysocki
Jeszcze niedawno temu cała Polska żyła bezprawiem, jakie dokonywało się podczas wyborów samorządowych, a już następna tura „brudnej gry” zaczyna uświadamiać wszystkim, że wybory w tym systemie to farsa od początku do końca. W pierwszej fazie zbierania podpisów pod petycję, aby zostać kandydatem na kandydata okazuje się, że reguły i etyka obowiązuje tylko tych z poza układu. Oni muszą stać na mrozie i prosić o podpis. Mamusia pana Dudy pokazała jak to się robi. Podpis na petycji, albo pała w indeksie? W normalnym kraju ta Pani wyleciałaby z pracy, a jej syn zrezygnowałby z kandydatury. Na okupowanym przez bolszewię terytorium kraju, zwanego kiedyś Polska, takie rzeczy to „normalka”.
Marek Wysocki
0 Comments
|
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |