Jan Kobylański ur. 21 lipca 1923 r. w Równem, biznesmen i patriota mieszkający obecnie w Urugwaju, twórca i prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), największej organizacji polonijnej Ameryki Południowej, czy nawet w świecie. Dzięki swojemu autorytetowi, poświęcenia czasu i własnych pieniędzy dokonał niebywałego połączenia większości organizacji polonijnych tego kontynentu. Właściciel, prezes i dyrektor kilkunastu firm handlowych o międzynarodowym zasięgu. Wieloletni konsul: Paragwaju, Hiszpanii i honorowy konsul Polski w Urugwaju. Wielki Polak, przez wielu określany jako drugi Polak po papieżu Janie Pawle II. Syn adwokata Stanisława Kobylańskiego. W 1943 roku mając 20-cia lat za działalność konspiracyjną został aresztowany przez niemieckich okupantów, osadzony w więzieniu na Pawiaku. Przebywał do końca wojny w obozach zagłady w Mauthausen i Gros Rosen, Dachau. Po wojnie jako przeciwnik komunizmu osiadł we Włoszech, gdzie zajmował się przedsiębiorczością na duża skalę, wykazując zdolności w prowadzeniu interesów.
W 1952 r. przybył do Paragwaju , korzystając z programu prezydenta Federico Chavesa sprowadzenia wiele rodzin z Europy dla rozwinięcia krajowej gospodarki. Był przyjacielem i dobrym znajomym prezydentów i przywódców państw tego kontynentu. Ułatwiło mu to integrowanie osadniczej społeczności polonijnej nawet pochodzącej z potomków Polaków z czasów zaborów i współczesnych imigrantów. Przyczynił się do ustanowienia 8 czerwca Dniem Osadnika Polskiego w Argentynie. Jest fundatorem pomników Jana Pawła II w Buenos Aires w Brazylii i w Montevideo w Urugwaju, pomnika Fryderyka Chopina w Punta del Este, także fundatorem szkoły na Podlasiu. Szczodrze wspierał Radio Maryja. W latach 1989- 2000 był konsulem honorowym Polski w Argentynie . Może być wzorem nowoczesnego Polaka, który jest patriotą, kocha Ojczyznę i osiągnął sukces materialny na dużą skalę. Antynarodowe władze w obawie przed rozszerzeniem się jego wpływów na Polskę i dążeniem do zjednoczenia środowisk patriotycznych i katolickich w Kraju, rozpoczęły kampanie oszczerstw przez środowiska syjonistyczne , liberalne związane z Gazetą Wyborczą i lewicowymi tygodnikami. W wyniku oszczerczej kampanii ludzi z Unii Wolności i Platformy został pozbawiony honorowych funkcji rządowych przez MSZ kierowanego przez Władysława Bartoszewskiego, Radka Sikorskiego, ambasadorów Jarosława Gugałę i Ryszarda Schnepfa. W 2004 r. dziennikarz „ Gazety Wyborczej” Mikołaj Lizut i w 2005 dziennikarz Jerzy Morawski rozpoczęli medialną nagonkę oszczerstw w prasie wymyślając absurdalne zarzuty, przypisując mu życiorys 20 lat starszego innego człowieka.
W listopadzie 2008 r. Jan Kobylański wytoczył proces karny o zniesławienie dziewiętnastu politykom i dziennikarzom (m.in. Adamowi Michnikowi, Danielowi Passentowi, Jerzemu Baczyńskiemu i Ryszardowi Schnepfowi, Jarosławowi Gugale. Stronę Prezesa USOPAŁ Jana Kobylańskiego popiera polskie społeczeństwo , które jest tak jak On, terroryzowane przez wrogie Polsce liberalne media. Ten proces karny przeciwko oszczercom jest przez sąd przeciągany i opóźniany, mimo oczywistych dowodów zniesławienia. Stan ten spowodował, że powstały oddolny ruch jego poparcia. W 2008 r. zawiązał się Społeczny Komitet wspierania Jana Kobylańskiego w walce z Antypolonizmem skupiający przedstawicieli pięciu organizacji oraz internetową TELEWIZJĘ NARODOWĄ. Organizują oni na każdym procesie pikietę społecznego poparcia dla wzbudzenia zainteresowania tym procesem polskiego społeczeństwa.
Jak mówi Jan Kobylański "Dzięki takiej pikiecie społeczeństwo może się dowiedzieć dokładniej o złośliwym niedołęstwie sądów w Polsce oraz o wrogim postępowaniu polskojęzycznych mediów. To bardzo ważne, żeby Naród Polski był jak najdokładniej poinformowany o prawdziwej sytuacji Naszej Ojczyzny, o działaniach wrogów Polskich niszczących nasz kraj, którzy są w rządzie, prasie i w większości organizacji i administracji w Polsce".
Do tych protestów w dołączają się nieliczni posłowie i senatorzy z PiS ale też inne środowiska pokrzywdzone przez niesprawiedliwe sądy, w tym Stowarzyszenie Przeciwko Bezprawiu i inne Organizacje Obywatelskie które domaga się radykalnych zmian w polskim sądownictwie. Dają dowody na ginięcie akt sprawy i dowodów sądowych, ich podmienianie oraz przekupstwo sędziów i prokuratorów. Niesprawiedliwe i nieludzkie wyroki, stronniczość sędziów a nawet nie czytanie akt przed ogłoszeniem wyroku.