MW
Dlaczego w Ukrainie nie przeprowadzono referendum, tylko zażądano od władz podpisania umów akcesyjnych z Unią Europejską? Czyżby włodarze unijni bali się ich wyniku? Protesty trwające w Kijowie zaczynają coraz wyraźniej wyglądać na zorganizowaną przez siły zewnętrze ruchawkę mającą na celu wykazać medialnie jak to wszyscy Ukraińcy chcą wejścia do Unii. Opłacane przez międzynarodową finansjerę telewizje "głównego nurtu" przekazują informacje, że na Placu Niepodległości manifestowało 500 tysięcy ludzi jednak jak wynika z ustaleń specjalistów na placu tym pomieścić się możne nieco ponad 100 tysięcy. To prawda, że podobnie jak w Polsce najlepszym sposobem przekonania obywateli do glosowania za przystąpieniem do struktur europejskich było wcześniejsze oddanie rządów w kraju w ręce pospolitych rzezimieszków i przestępców. Po paru latach ich działania opartego na bezpardonowym okradaniu skarbu państwa i aferach, których nawet nie starano się ukrywać, ludzie w Polsce zagłosowali za wejściem do unii w nadziei, że prawo europejskie ukróci ten kryminalny proceder. Niestety Unia Europejska zaserwowała nam nie tylko utrzymanie rodzimych przestępców przy korytach, ale także dopuściła do podziału łupów cale bandy wyspecjalizowanych złodziei zagranicznych. W Ukrainie na szczęście sporo takich pospolitych przestępców trafiło do więzienia lub musiało uciekać z kraju. Najlepszym przykładem jest Julia Tymoszenko, która za podjęcie niekorzystnych dla kraju decyzji otrzymała wyrok więzienia. Aż strach pomyśleć, co by się stało w Polsce gdyby tak za podejmowanie decyzji przynoszących straty dla kraju wsadzano do więzienia? Zapełniłyby się one natychmiast naszymi umiłowanymi przywódcami, poczynając od premiera Tuska, a skończywszy na zgrai urzędników najniższych szczebli. Na razie to tylko marzenia, ale jak Ukraina się nie ugnie to możliwe, że i do nas w kraju zawita kiedyś sprawiedliwość.
MW
0 Comments
Leave a Reply. |
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |