MW
W 2004 roku jednym z najbardziej popularnych filmów został okrzyknięty obraz w reżyserii Stevena Spilberga po tytułem „The Terminal” z Tom’em Hanks’em w roli głównej. Obecnie w identycznej sytuacji jak bohater filmu Spilberga znalazł się Edward Snowden. Bez paszportu, który został mu oficjalnie odebrany przez Rząd USA, bez możliwości zakupu biletu na wylot z lotniska w Moskwie- zawieszony został tymczasowo w próżni. Choć władze Rosji zapewniają, że nie mają zamiaru go odesłać do Stanów, sytuacja zaczyna nabierać zabarwienia groteski. Z jednej strony jak bańka mydlana pękła przez lata budowane wrażenie o skuteczności dyplomacji USA, z drugiej strony administracja Obamy pokazała Światu swoją bezsilność i kompletny brak etyki, która dawała im poczucie wyższości nad innymi rządami. Chiny co prawda nie chciały „zadzierać” z Waszyngtonem, ale także nie chciały podporządkować się naciskom o ekstradycję. Wypuszczenie Snowdena do Rosji bez paszportu władze Hong Kongu umotywowały rozbieżnością w nazwisku, jakie podały in służby konsularne USA. Okazało się, że drugie imię Edwarda Snowdena podane przez urzędników konsulatu nie zgadzało się i imieniem w dokumentach i trochę „przez pomyłkę”, a trochę z winy niedokładnych informacji pozwolono mu opuścić kraj. Oczywiście prawo Hong Kongu także nie mogło Snowdena zatrzymać bez dokładnych zarzutów, których do momentu jego wyjazdu nie dostarczono. Z powodu wschodniej przebiegłości czy przypadku Edward Snowden obecnie znajduje się w Moskwie i wszystko, co wie niedługo będą wiedziały służby Federacji Rosyjskiej, a jeśli nie to i tak amerykańskie władze będą musiały przyjąć to za pewnik. Żadne naciski dyplomatyczne na Kreml także nie mogą się powieść. Vladimir Putin nie ma tu zbyt wielkiej możliwości decyzyjnej. Oddanie Snowden’a Amerykanom spowoduje niepowetowane szkody służbom wywiadowczym i to bez względu czy Snowden zdecyduje się przekazać im swoją wiedzę. Gdyby to zaistniało żaden inny „szpieg” nigdy nie zaufałby Rosji, a na to Putin, który sam przez lata zajmował się „szpiegostwem”, pozwolić przecież nie może. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej po tym jak Edward Snowden zapowiedział, że materiały, które wyniósł ze sobą z NSA (National Security Agency- Agencja Bezpieczeństwa Narodowego) zostały skopiowane i przekazane kilkunastu osobom w kilkunastu krajach. Co prawda są one w zakodowane i nie do odczytania bez znajomości hasła, ale hasło takie będzie im przekazane automatycznie na wypadek zatrzymania Snowdena. „Wikiliks” już zapowiedziała, że jest w posiadaniu olbrzymiej ilości zakodowanych informacji przekazanych im przez Snoden’a. W samych Stanach Zjednoczonych ocena jego działania oscyluje od „dziękczynnych peanów” wynoszących go na piedestały bohatera narodowego do wyzwisk i wzywania do wydania kary śmierci za szpiegostwo. Szpieg czy Bohater? Odpowiedź na to pytanie przyniesie najbliższa przyszłość.
MW
3 Comments
Tiamat
6/30/2013 03:26:30 am
Snowden mogl przyleciec do Moskwy ale nie moze opuscic lotniska - tzn. strefy tranzytowej. Taka strefe tranzytowa ma kazde miedzynarodowe lotnisko. Jesli nie dostanie wizy do jakiegos panstwa i tzw. travel document, ktory przysluguje uchodzcom, to moze siedziec w tej strefie wlasciwie do konca zycia. Byly juz takie przypadki, ze np. we Francji na lotnisku siedzial facet iles tam lat, bo sie nie mial kto o niego upomniec..
Reply
MW
7/1/2013 02:51:35 pm
Pozostało mieć nadzieje, ze Amerykanie obudza się i tak jak Egipcjanie wyjdą na ulice i powiedzą dość !! Dzieki takim ludziom jak Snowden wyśmiewane teorie spiskowe staja się rzeczywistością
Reply
Tiamat
7/2/2013 09:26:27 pm
To nie Egipcjanie sie budza. Historia nie zna spontanicznych rewolucji.
Reply
Leave a Reply. |
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |