Po ostatniej decyzji Sądu Federalnego o nielegalności procedur stosowanych przez policję w Nowym Jorku podczas Zatrzymaj- Przesłuchaj- Zrewiduj (Stop-Question- Frisk). Postanowiono rozpatrzyć możliwość wyposażenia każdego policjanta patrolującego ulice Nowego Jorku w kamerę, która zamontowana na umundurowaniu miałaby zapisywać wszystkie działania policjanta podczas służby. Burmistrz Blloomberg natychmiast ostro skrytykował projekt w dbałości o prywatność policjantów. Prywatność zwykłych mieszkańców w dyplomatyczny sposób została przemilczana. W systemie Metro oficjalne dane podają 4313 kamer zainstalowanych w wagonach i stacjach. Ponad 6000 tych urządzeń zainstalowano w dolnej części Manhattanu, a ogólna ilość kamer łącznie z zainstalowanymi przez prywatnych właścicieli sklepów i biznesów w Nowym Jorku szacowana jest w okolicach miliona. Dostęp do nagrań tych kamer policja nowojorska zwykle posiada nawet bez nakazu sądowego. Pomysł „montowania kamer na policjancie” wykorzystany został w kilku mniejszych miastach Ameryki przynosząc natychmiastowy skutek w drastycznym zmniejszeniu ilości skarg i spraw sądowych wytaczanych przeciwko policji za nadużywanie władzy, a także doprowadzając do zmniejszenia zatrzymań i aresztowań. Czy potrzebujemy takiego zabezpieczenia? W zeszłym roku Departament Policji w Nowym Jorku na ugody i zadośćuczynienie poszkodowanym obywatelom wydał ponad $ 400,000,000 dolarów, oczywiście rachunek za to wszystko wystawiając nam obywatelom miasta, osobom z innych stanów, które tu pracują, a nawet turystom tu przyjeżdżającym, płacącym horrendalne nowojorskie ceny.
MW
photo - beyondhollywood.com