MW
Pijany policjant w Tucson Arizona sterroryzował właściciela sklepu mierząc do niego z pistoletu i obrzucając stekiem bluźnierstw nie włączając określeń rasistowskich. To niestety coraz częstszy problem w stanach Zjednoczonych. Policja przyjmuje w swoje szeregi osoby z widocznymi w wyraźny sposób objawami zaburzeń psychopatycznych, które w powiązaniu z treningiem otrzymanym w wojsku i częstokroć psychicznym zespołem pourazowym pola walki (Posttraumatic stress disorder (PTSD) powodują coraz częstsze sytuacje wybuchów niesprowokowanej przemocy w stosunku do obywateli. Nie pomaga tu również polityka tworzenia "braterstwa wśród policjantów" propagowana przez lokalne departamenty policji powodująca coraz bardziej widoczną przepaść pomiędzy funkcjonariuszami, a obywatelami, którym powinni służyć. Niedługo zaczną pewnie policjantom otwierać "konsumy" i specjalne branżowe sklepy tak jak to się działo w komunistycznej Polsce. MW
0 Comments
Leave a Reply. |
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |