MW
Konstytucja USA jest uważana za jedną z najbardziej udanych tego typu przedsięwzięć w dziejach ludzkości. Ma oczywiście pewne limitacje, ale również mechanizm ich naprawy. Każdy z artykułów Konstytucji może być zmieniony lub nowe ustawy dodane do części zasadniczej jak również Ustawy Praw (Bill of Rights) zawierającej poprawki. Wystarczy, aby 2/3 Stanów wniosło aplikację o zwołanie Konstytucyjnego Zgromadzenia i aby przegłosowano tam większością głosów propozycję zmian, a później 2/3 zatwierdziło ich prawomocność. Niestety media głównego nurtu nie informują obywateli amerykańskich o tym, że proces składnia stanowych aplikacji o zwołanie Zgromadzenia właśnie się rozpoczął. Floryda, Georgia i Alaska już swoje pełnoprawne aplikacje złożyły do kongresu, a kilka następnych stanów jest w trakcie akcji prawnej przygotowując aplikacje w innych trwa społeczna akcja zbierania podpisów pod petycjami o złożenie aplikacji. Specjaliści w dziedzinie twierdzą, że do 2016 roku wszystkie z wymaganej ilości 38-miu stanów złożą aplikację i w okresie jesiennym powinno odbyć się Zgromadzenie Konstytucyjne. Wszystkie aplikacje złożone i obecnie zbierane mają w zapisie żądanie drastycznego ograniczenia władzy rządu federalnego, przywrócenia kontroli fiskalnej i podatkowej stanom i władzom lokalnym, odebrania Waszyngtonowi możliwości narzucania federalnych wymogów ubezpieczenia, licencjonowania oraz kontroli nad stanowymi wydatkami, a także scisłej kontrolki budżetu federalnego. Oczywiście komunizująca część polityków amerykańskich podniosła „rejwach” nazywając pomysł atakiem na demokrację. Problem, jaki mają ci ludzie wywodzi się z zapisu, że każdy stan posiada na Zgromadzeniu jeden głos bez względu na ilość mieszkańców i rozmiar terytorialny. USA składa się politycznie z trzech zasadniczych części: północno-wschodniej (reprezentowanej przez miasto Nowy Jork) zarządzanej przez liberalnych demokratów, środkowej (zwanej Mid-West) zarządzanej i zamieszkałej przez konserwatystów i republikanów oraz północno-zachodniej zarządzanej przez liberalnych komunistów (Los Angeles). Jeśli doszłoby do Zgromadzenia Konstytucyjnego agenda konserwatystów przeszłaby z druzgocącą przewagą głosów, co mogłoby odebrać krociowe zyski obcej oligarchii rządzącej obecnie Stanami Zjednoczonymi.
MW
1 Comment
Tiamat
7/2/2014 08:32:30 pm
Guzik komu po Konstytucji, jesli sie jej nie szanuje.
Reply
Leave a Reply. |
O polityce i nie tylko
Nie ma innej polityki niż polityka lokalna Archives
January 2018
Categories |